Porównanie ślimakowej przekładni walcowej i globoidalnej
Porównując ślimakową przekładnię globoidalną i walcową stwierdzić należy, że:
1. Wykonanie zarówno ślimaka, jak i ślimacznicy powoduje znaczne trudności. Nadmienić przy tym należy, że wykonanie elementów przekładni globoidalnej jest bardziej kłopotliwe aniżeli przekładni ślimakowej walcowej.
2. Uzyskanie odpowiednio' dużej gładkości powierzchni wi celu zapewnienia wysokiej sprawności jest konieczne. O ile gładkość tę w walcowej przekładni ślimakowej można uzyskać prostymi środkami, np. przez szlifowanie zwojów ślimaka na szlifierce do gwintów, o tyle w globoidalnej przekładni jest to znacznie trudniejsze.
3. Pole dolegania między zwojami ślimaka i zębami ślimacznicy powinno być jak największe, gdyż wówczas występuje mniejsze zużycie. Wielkość pola zależy w dużym stopniu od ilości zębów biorących jednocześnie udział w pracy. Pod tym względem globoidalna przekładnia jest praktyczniejsza niż walcowa przekładnia ślimakowa. Globoidalna przekładnia obejmuje zęby ślimacznicy na dłuższym obwodzie aniżeli przekładnia walcowa. Niezależnie od tego widzimy, że zęby ślimaka globoidalnego dolegają na całej wysokości do zębów ślimacznicy, co pozornie stanowi zaletę tej przekładni w stosunku do dolegania między zębami ślimaka walcowego i zębami ślimacznicy.
Powierzchnia podziałowa ślimacznicy ma znacznie mniejszą krzywiznę (jest zakreślona znacznie większym promieniem) aniżeli powierzchnia podziałowa ślimaka globoidalnego. Wynika stąd, że powierzchnie boczne zębów ślimacznicy odbiegają od zwojów ślimaka, a więc powierzchnia dolegania jednego zęba w przekładni globoidalnej nie jest znów tak bardzo duża.
Wprawdzie w walcowej przekładni ślimakowej wzdłuż wysokości zębów nie ma dużego jednoczesnego dolegania, jednakże wzdłuż szerokości wieńca ślimacznicy występuje dość duża powierzchnia dolegania.
4. Montaż przekładni ślimakowych musi być przeprowadzony niezmiernie starannie. Odległość osi musi być przy tym zachowana jak najdokładniej.
Walcową przekładnią ślimakową można montować przesuwając ślimak wzdłuż własnej osi, a ślimacznica musi mieć również możność swobodnego przestawiania w celu uzyskania właściwego śladu dolegania.
Globoidalną przekładnię ślimakową można montować tylko przez wsuwanie ślimaka poprzecznie do swojej osi w kierunku osi ślimacznicy, przy czym przesunięcia poosiowe zarówno ślimaka, jak i ślimacznicy są niedopuszczalne, gdyż pociąga to za sobą niekorzystne zmiany dolegania między zębami ślimaka i ślimacznicy. Stąd wynikają trudności konstrukcyjne, niedopuszczalne zużycie się łożysk i tworzenie się luzów.
Sumując te wiadomości stwierdzamy na podstawie doświadczeń, że przekładnia globoidalna może wykazywać nieco większą sprawność i może przenosić nieco większe moce (co najwyżej o 50% większe), aniżeli walcowa przekładnia ślimakowa, pod warunkiem starannego wykonania i montażu, przy zachowaniu odpowiedniej odległości osi i dobrym ułożyskowaniu.
1. Wykonanie zarówno ślimaka, jak i ślimacznicy powoduje znaczne trudności. Nadmienić przy tym należy, że wykonanie elementów przekładni globoidalnej jest bardziej kłopotliwe aniżeli przekładni ślimakowej walcowej.
2. Uzyskanie odpowiednio' dużej gładkości powierzchni wi celu zapewnienia wysokiej sprawności jest konieczne. O ile gładkość tę w walcowej przekładni ślimakowej można uzyskać prostymi środkami, np. przez szlifowanie zwojów ślimaka na szlifierce do gwintów, o tyle w globoidalnej przekładni jest to znacznie trudniejsze.
3. Pole dolegania między zwojami ślimaka i zębami ślimacznicy powinno być jak największe, gdyż wówczas występuje mniejsze zużycie. Wielkość pola zależy w dużym stopniu od ilości zębów biorących jednocześnie udział w pracy. Pod tym względem globoidalna przekładnia jest praktyczniejsza niż walcowa przekładnia ślimakowa. Globoidalna przekładnia obejmuje zęby ślimacznicy na dłuższym obwodzie aniżeli przekładnia walcowa. Niezależnie od tego widzimy, że zęby ślimaka globoidalnego dolegają na całej wysokości do zębów ślimacznicy, co pozornie stanowi zaletę tej przekładni w stosunku do dolegania między zębami ślimaka walcowego i zębami ślimacznicy.
Powierzchnia podziałowa ślimacznicy ma znacznie mniejszą krzywiznę (jest zakreślona znacznie większym promieniem) aniżeli powierzchnia podziałowa ślimaka globoidalnego. Wynika stąd, że powierzchnie boczne zębów ślimacznicy odbiegają od zwojów ślimaka, a więc powierzchnia dolegania jednego zęba w przekładni globoidalnej nie jest znów tak bardzo duża.
Wprawdzie w walcowej przekładni ślimakowej wzdłuż wysokości zębów nie ma dużego jednoczesnego dolegania, jednakże wzdłuż szerokości wieńca ślimacznicy występuje dość duża powierzchnia dolegania.
4. Montaż przekładni ślimakowych musi być przeprowadzony niezmiernie starannie. Odległość osi musi być przy tym zachowana jak najdokładniej.
Walcową przekładnią ślimakową można montować przesuwając ślimak wzdłuż własnej osi, a ślimacznica musi mieć również możność swobodnego przestawiania w celu uzyskania właściwego śladu dolegania.
Globoidalną przekładnię ślimakową można montować tylko przez wsuwanie ślimaka poprzecznie do swojej osi w kierunku osi ślimacznicy, przy czym przesunięcia poosiowe zarówno ślimaka, jak i ślimacznicy są niedopuszczalne, gdyż pociąga to za sobą niekorzystne zmiany dolegania między zębami ślimaka i ślimacznicy. Stąd wynikają trudności konstrukcyjne, niedopuszczalne zużycie się łożysk i tworzenie się luzów.
Sumując te wiadomości stwierdzamy na podstawie doświadczeń, że przekładnia globoidalna może wykazywać nieco większą sprawność i może przenosić nieco większe moce (co najwyżej o 50% większe), aniżeli walcowa przekładnia ślimakowa, pod warunkiem starannego wykonania i montażu, przy zachowaniu odpowiedniej odległości osi i dobrym ułożyskowaniu.